Osoby zorientowane na cel, to ludzie, dla których realizacja wyznaczonych zadań jest kwestią priorytetową. Najczęściej nie jest dla nich istotna droga, która do celu prowadzi, ani sposoby jego realizacji. Liczy się jedynie efekt końcowy. Zero-jedynkowo odhaczają punkty na liście: jest sukces albo porażka, gdzie porażka to coś dotkliwego, co właściwie nie powinno się zdarzyć. Wielu szefów w firmach, w których realizacja nakładanych planów jest priorytetem (np. firmy sprzedażowe), rozlicza nałożone zadania jedynie pod kątem skutecznej realizacji celów, pomijając proces, który do tej realizacji poprowadził. 

Ale czy faktycznie cel jest ważniejszy od drogi do niego?

Każda osoba, która zamierza osiągnąć sukces, wyznacza sobie cel. Część z tych osób koncentruje się wyłącznie na osiągnięciu tego celu, część natomiast dokładnie opracowuje i świadomie przechodzi ścieżkę do niego. Skupia się na procesie, wspierając zaangażowanie w działania, które mają większą szansę do celu doprowadzić. Ma świadomość, że takie nastawienie jest inwestycją – podejściem, które zaprocentuje w przyszłości w wielu obszarach i stworzy coś znacznie szerszego niż krótki moment odniesienia sukcesu.

Okazuje się zatem, że proces dochodzenia do celu może być bardziej decydujący, niż cel sam w sobie, tym bardziej, kiedy cel jest tylko jednorazowym efektem.

Osoby nastawione wyłącznie na cel, po zrealizowaniu go odczuwają krótkotrwałą satysfakcję. Jednak za chwilę pojawia się presja kolejnego celu. Nie cieszą się długo i zazwyczaj czują pewnego rodzaju niedosyt. Trudniej jest im odczuwać zadowolenie, zawsze jest „za mało”, co powoduje coraz to większy wysiłek wkładany w swoje działania. To te osoby mówią często, że czują się, jak chomik w kołowrotku. Działają i myślą krótkofalowo, skokowo, niestety bywa, że chaotycznie.  

Ci, którzy nastawiają się uważnie na proces, po każdym najdrobniejszym sukcesie odczuwają satysfakcję, a z każdej porażki wyciągają lekcje, które pozwalają nie powielać tych samych błędów. I to właśnie uważność odgrywa tutaj najważniejszą rolę, bo dzięki niej jesteśmy świadomi każdego etapu, który nas do celu doprowadził. Proces jest przygotowaniem różnego rodzaju badań, analizy ich wyników, rozwiązań, czyli stanowi o trwałych efektach włożonej pracy. Dzięki temu po drodze możemy budować, tworzyć rzeczy trwałe, z których można czerpać przez lata. Nie ma poczucia bezsensownego pędu i presji, a jest satysfakcja z zebranych doświadczeń i faktu, że proces to droga, która jest bardziej solidna i pozwala na myślenie długofalowe.

Wynika zatem z tego, że skuteczniejsza realizacja celu jest konsekwencją dokładnie opracowanego i uważnie przechodzonego procesu, który można elastycznie modyfikować w zależności od sytuacji. Daje to wymierne długotrwałe efekty w działaniach, ale też dobre samopoczucie osób, które w taki sposób cele realizują. Te natomiast wyznaczają im kierunek. 

„Ludzi nie powinno się pytać co jest ich celem. Powinno się pytać o to, jak dużo bólu są gotowi znieść, realizując swoje zamierzenia” – napisał Mark Manson w jednej ze swoich książek, a cytat ten trafnie pokazuje, dlaczego proces jest znacznie ważniejszy od samego w sobie celu. 

Sesje coachingowe które oferujemy, skutecznie pomagają w wypracowaniu optymalnego dla każdej osoby podejścia w tytułowym temacie.